
Mrożona, domowa herbata? TAK! 🥃
Wraz z cieplejszymi dniami, warto jest pomyśleć o herbacie na zimno. Przyrządzana na kilka sposobów, ma to samo zadanie, orzeźwiać w upalne dni.
1. Herbata parzona na zimno. 💨
Przygotuj:
- dzbanek/ karafkę w którym zaparzysz herbatę
- ulubioną herbatę
- wodę
- filtr/ sitko
Możesz ją przyrządzić zalewając wodą o temperaturze pokojowej liście herbaty w naczyniu z którego będzie można je z łatwością usunąć. Warto rozważyć opcje karafki, bądź dzbanka na letnią lemoniadę z wieczkiem. Szklana butelka z wąską szyjką może być problematyczna przy próbie usunięcia zaparzonych liści, gdyż te znacznie zwiększą swoją objętość, a i wrzucić je do środka nie będzie łatwo nie łamiąc ich przy tym.
Po zalaniu zimną wodą, bądź wodą o temperaturze pokojowej, odstaw naczynie z herbatą do lodówki na noc (bądź przynajmniej 4-6h) aby zadziała się magia.
Różne herbaty będą różnie reagować i tym samym inaczej uwalniać aromat, więc najlepiej jest eksperymentować i znaleźć takie proporcje, które odpowiadają Tobie. Proporcje, które zawsze się sprawdzają w moim przypadku to jedna łyżeczka herbaty (ok. 4g) na 500ml wody.
2. Herbata na lodzie. 🧊
- zaparzacz/ gaiwan
- ulubioną herbatę
- kostki lodu
Drugim sposobem jest przyrządzenie herbaty na gorąco, tak jak zaparzasz ją na codzień z tą samą ilością liści, ale zmniejszasz ilość wody o połowę. Pozwoli to na zrobienie intensywnego naparu, który przelejesz do szklanki, krafki bądź dzbanka wypełnionego lodem. Gorąca herbata stopi lód i rozcieńczy napar, a tym samym go ochłodzi! Pyszna zimna herbata bez długiego czekania na zaparzenie.
3. Pomysł na podanie. 🍹
- podawajcie herbaty z mrożonymi owocami zamiast kostek lodu (maliny, truskawki, winogrona)
- do zaparzanej herbaty dorzućcie kilka listków mięty, odrobinę tymianku, werbeny cytrynowej.
- jeżeli lubisz posłodzoną herbatę dorzuć odrobinę syropu z mniszka lekarskiego bądź syropu z agawy
Podzielcie się w komentarzach, która wam przypadła bardziej do gustu?